"Było coraz gorzej". Szczere słowa Djokovicia. Dlatego poddał się w półfinale

10-krotny triumfator zawodów w Melbourne od ćwierćfinału z Carlosem Alcarazem miał problemy z udem. Właśnie z tego powodu nie był w stanie kontynuować gry w Melbourne.

Pierwszy set jego meczu z Alexandrem Zverevem był bardzo wyrównany. Z tego powodu decyzja Serba o tym, aby od razu po pierwszej partii poddać spotkanie, była dużym zaskoczeniem.

"Nole" na konferencji prasowej przyznał jednak, że w trakcie spotkania czuł się coraz gorzej. Z tego powodu uznał, że wycofanie się z rywalizacji będzie najlepszym rozwiązaniem.

- Próbowałem leków, pracy z fizjoterapeutą, co w pewnym stopniu dzisiaj pomogło. Pod koniec seta zacząłem odczuwać jednak coraz większy ból. Było coraz gorzej i gorzej - powiedział Djoković na konferencji prasowej, cytowany przez Sport.pl.

Serb został zapytany o to, czy tegoroczny, 20. występ w Melbourne, mógł być jego ostatnim. Djoković przyznał, że bierze pod uwagę taką ewentualność.

- Nie wiem. Jest taka szansa. Kto wie? Muszę zobaczyć, jak sezon się potoczy. Normalnie chciałbym przyjechać do Australii i grać. Osiągałem tutaj największe sukcesy w karierze. Jeśli jestem zdrowy i zmotywowany, to nie widzę powodu, dla którego nie miałbym tu wrócić. Ale tak, zawsze jest taka szansa - skwitował.