Aryna Sabalenka rozgoryczona po porażce z Igą Świątek. Nie mogła powstrzymać łez [WIDEO]

Iga Świątek awansowała do wielkiego finału US Open. Polka okazała się lepsza od Aryny Sabalenki, zwyciężając 3:6, 6:1, 6:4. Więcej o tym spotkaniu przeczytacie TUTAJ.

Białorusinka mocno przeżyła porażkę ze Świątek. Zawodniczka podsumowała starcie z Polką na pomeczowej konferencji prasowej. Pojawiły się również łzy.

- Mój zespół ciągle mi powtarza, że ​​muszę być dumna z tego, co zrobiłam w ostatnich miesiącach. Ale ja tak tego nie czuję - powiedziała.

- Czuję, że w tych trzech półfinałach miałam tak wiele okazji i nie wykorzystałam ich. I wydaje mi się, że próbuję myśleć, że wszystko dzieje się z jakiegoś powodu i myślę, że to po prostu czyni mnie naprawdę silniejszą. Sądzę, że w następnym półfinale będę znacznie mocniejsza jako zawodnik - podsumowała.

W wielkim finale Iga Świątek zmierzy się z Ons Jabeur, o której pisaliśmy TUTAJ. Spotkanie odbędzie się w najbliższą sobotę (10 września) o godzinie 22:00.