Żyła nie krył radości. Polak wraca do dużego skakania

Żyła przed tym sezonem długo leczył kontuzję kolana. Do tej pory w Pucharze Świata startował tylko w Wiśle, gdzie w jednym z konkursów zajął 26. miejsce.

W miniony weekend Żyła zasygnalizował dobrą formę w trakcie zawodów Pucharu Kontynentalnego w Ruce. Zajął w nich czwarte miejsce. Thomas Thurnbichler podjął decyzję o powołaniu go na Puchar Świata w miejsce skaczącego poniżej oczekiwań Dawida Kubackiego.

W piątek Żyła udowodnił, że była to dobra decyzja. 37-latek dobrze prezentował się już w trakcie treningów, w których zajmował miejsca na początku drugiej dziesiątki. Następnie potwierdził dyspozycję w kwalifikacjach, w których skoczył 131 m. Zajął 12. miejsce.

Żyła był najlepszym z Polaków. Do konkursu zakwalifikowała się jeszcze pozostała czwórka. Paweł Wąsek (125,5 m) był 18., Jakub Wolny (130,5 m) - 25., Kamil Stoch (128,5 m) - 27., a Aleksander Zniszczoł (115 m) - 45.

Kwalifikacje wygrał Daniel Tschofenig (136,5 m). Drugie miejsce zajął Johann Andre Forfang (137,5 m), a trzeci niespodziewanie był Kevin Bickner (133 m). Lider Pucharu Świata, Pius Paschke (133,5 m), zajął piąte miejsce.

Sobotni konkurs rozpocznie się o 16:00.