Zniszczoł znów nie wytrzymał ciśnienia w drugiej serii. Stoch i Kubacki błysnęli w końcówce
Stefan Kraft wygrał zawody w japońskim Sapporo. Lider Pucharu Świata umocnił się na prowadzeniu w klasyfikacji generalnej. Najlepszy z Polaków, Dawid Kubacki, zajął ósme miejsce.
Do drugiej serii konkursu w Sapporo awansowało trzech reprezentantów Polski. Sztuka ta udała się Kamilowi Stochowi, Dawidowi Kubackiemu oraz Aleksandrowi Zniszczołowi, który jako najlepszy z naszych był dziewiąty.
Niestety, już na starcie rywalizacji odpadli Klemens Murańka, a także Piotr Żyła. Naszych dwóch skoczków wyprzedził legendarny Noriaki Kasai, co opisywaliśmy TUTAJ. W rundzie finałowej Japończyk już nie błysnął, poleciał na 104 metry i ostatecznie zajął 30. miejsce w zawodach.
Niepowodzeniem zakończył się też drugi skok Zniszczoła. Chociaż był on najlepszym z Polaków po pierwszej serii, to w finałowej osiągnął jedynie 117 metrów. Tym samym wylądował na rozczarowującej 25. pozycji.
Znacznie lepiej powiodło się zaś Stochowi, bo imponujące 128,5 metra zagwarantowało 12. lokatę. Najwyżej z biało-czerwonych uplasował się Kubacki. Dzięki 128 metrom zajął ósme miejsce. Był to awans o trzy pozycje.
Konkurs w Sapporo wygrał zaś Stefan Kraft (139 m). Po pierwszej serii zajmował on drugie miejsce. Na pozostałych stopniach podium znaleźli się Ryoyu Kobayashi (138,5 m) i Andreas Wellinger (134 m).
Liderem Pucharu Świata pozostaje Kraft. Austriaka gonią wspomniani już Wellinger oraz Kobayashi.