Złe wieści tuż przed pierwszymi zawodami PŚ. Polscy skoczkowie wciąż nie mogą odnaleźć formy

Złe wieści tuż przed pierwszymi zawodami PŚ. Polscy skoczkowie wciąż nie mogą odnaleźć formy
Andrej Tarfila/SOPA Images/Pressfocus
Na sobotnie popołudnie zaplanowano pierwszy konkurs Pucharu Świata w skokach narciarskich w nowym sezonie. Wyniki serii próbnej znów nie napawają niestety optymizmem.
Biało-czerwoni bardzo przeciętnie spisywali się już w piątek. W kwalifikacjach najlepszy z nich, Piotr Żyła, zajął dopiero 29. miejsce. W sobotniej serii próbnej potwierdziło się niestety, że nie był to wyłącznie wypadek przy pracy.
Dalsza część tekstu pod wideo
Tym razem najlepszy spośród naszych zawodników okazał się Dawid Kubacki. Do czołówki sporo mu jednak zabrakło. Skok na odległość 128 metrów przełożył się dopiero na 19. miejsce.
Gdyby była to seria konkursowa, punkty do klasyfikacji generalnej Pucharu Świata zdobyliby także Piotr Żyła (24. miejsce - 126,5 metra) oraz Aleksander Zniszczoł (30. miejsce - 128 metrów).
Do czołowej trzydziestki niewiele zabrakło natomiast Pawłowi Wąskowi. Kolejny z reprezentantów Polski uzyskał 126 metrów, co przełożyło się na 32. lokatę.
Najbardziej martwić może niestety forma Kamila Stocha. Były mistrz olimpijski osiągnął jedynie 120 metrów. Efektem było dopiero 40. miejsce Polaka.
W serii próbnej najlepszy okazał się Stefan Kraft, który osiągnął 142 metry. Austriak wyprzedził Timiego Zajca (144 metry) oraz Andreasa Wellingera (138 metrów).
Początek pierwszej serii sobotniego konkursu zaplanowano na 16:15.
Oto wyniki sobotniej serii próbnej:
Ruka próbna
FIS

Przeczytaj również