Zawodniczka otrzymała zwierzę za wygrane zawody. Kuriozalna nagroda w Pucharze Świata [ZDJĘCIE]
Jasmine Flury zwyciężyła w zawodach w Val d'Isere w ramach Pucharu Świata w narciarstwie alpejskim. Nagroda za wygraną była niezwykle nietypowa.
Podczas konkursu w Val d'Isere Szwajcarka Jasmine Flury odniosła drugie w karierze zwycięstwo w Pucharze Świata. Drugą pozycję zajęła jej rodaczka Joana Haehlen, zaś na trzeciej lokacie uplasowała się Austriaczka Cornelia Huetter.
Narciarka najprawdopodobniej nie spodziewała się jednak nagrody, która czekała na nią po zakończeniu zawodów. Oprócz punktów do klasyfikacji generalnej skromnego pucharu własnością 30-letniej zawodniczki stała się... krowa.
Rozdawanie zwyciężczyniom krów to długoletnia tradycja zawodów we Francji. Zawodniczki otrzymują je jednak na własność w dużej mierze symbolicznie. Nie podróżują z nimi, lecz mają możliwość nadania im imienia oraz odwiedzania ich.
To jednak nie jedyne zawody alpejskiego Pucharu Świata, w których triumfatorka może wygrać zwierzę. W fińskim Levi zwyciężczynie są nagradzane reniferami. W kolekcjach Amerykanki Mikaeli Shiffrin i Słowaczki Petry Vlhovej jest już po sześć takich zwierząt.
W Val d'Isere odbył się drugi w tym sezonie zjazd. Pierwszy tego typu konkurs w obecnym sezonie odbył się w poprzednim tygodniu w szwajcarskim Sankt Moritz. Wtedy na najwyższym stopniu podium udało się stanąć przewodzącej klasyfikacji generalnej Shiffrin.