Wywalczył mistrzostwo świata. Koledzy nie okazali mu litości [WIDEO]

Wywalczył mistrzostwo świata. Koledzy nie okazali mu litości [WIDEO]
Źródło: X / @lachainelequipe
Kuriozalne sceny po biegu indywidualnym na mistrzostwach świata w biathlonie. Eric Perrot wygrał, jednak nie miał powodów do zadowolenia.
W szwajcarskim Lenzerheide trwają mistrzostwa świata. W środę odbył się m.in. bieg indywidualny mężczyzn. Niemałą sensację sprawił Eric Perrot, który dotarł na metę jako pierwszy.
Dalsza część tekstu pod wideo
Dla 23-letniego Francuza był to już trzeci medal w tegorocznej edycji zawodów. Na początku zawodnik sięgnął po złoto w sztafecie mieszanej, a następnie po brąz w biegu pościgowym.
Po dobiegnięciu na metę biathlonistą mogły targać mieszane uczucia. Wiedział już bowiem, że czekają na niego koledzy uzbrojeni w sprzęt, który... nie kojarzy się z zimową rywalizacją.
Po ceremonii medalowej pozostali reprezentanci Francji z Fabienem Claude'em na cele dopadli Perrota i ogolili jego głowę na łyso. Kadrowicze uzgodnili bowiem, że z czupryną będzie musiał pożegnać się każdy złoty medalista mistrzostw świata.
23-latek nie wyglądał na ogromnie zadowolonego. Tym bardziej, że jego przyjaciołom nie udało się pozbyć wszystkich włosów z jego głowy. Najważniejszy był dla niego jednak sukces.
Perrot ma szansę na zakończenie wydarzenia z pięcioma krążkami na koncie. W sobotę zdobył z kadrą srebro w sztafecie, natomiast w niedzielę zamierza wystąpić w biegu masowym!
Redakcja meczyki.pl
Michał Boncler22 Feb · 16:52
Źródło: X

Przeczytaj również