Wellinger nie powinien wystartować w Oberstdorfie! Zwycięzca konkursu uniknął kary po kwalifikacjach
Andreas Wellinger wygrał konkurs w Oberstdorfie, który rozpoczął Turniej Czterech Skoczni. Okazuje się, że nie powinien w nim wystartować.
Wellinger w Oberstdorfie jest w znakomitej dyspozycji. W czwartek wygrał kwalifikacje, dzień później był najlepszy w konkursie. Został oczywiście pierwszym liderem Turnieju Czterech Skoczni.
Portal norweskiej telewizji "NRK" dowiódł jednak, że Niemiec nie powinien wystartować w piątkowych zawodach. Powód? Dziura pod pachą w kombinezonie, w którym wystartował w kwalifikacjach. To przesłanka do dyskwalifikacji.
Wellinger miał szczęście. Po kwalifikacjach kontrolerzy FIS nie sprawdzają strojów wszystkich zawodników, lecz jedynie tych, którzy zostali wskazani w drodze losowania. Nie było wśród nich Niemca.
- Mogę ukarać tylko to, co widzę. Nie wiemy, kiedy doszło do tego zdarzenia. Na podstawie zdjęcia trudno stwierdzić, czy faktycznie zostałby zdyskwalifikowany - powiedział Christian Kathol, kontroler FIS.
Sam Wellinger twierdził, że rozdarcie w jego stroju pojawiło suę już po skoku. Tłumaczył, że zbyt intensywnie świętował udaną próbę.
Kolejny konkurs w ramach Turnieju Czterech Skoczni odbędzie się w Garmisch-Partenkirchen. Zawody tradycyjnie zostaną rozegrane w Nowy Rok.