Turniej Polski w Pucharze Świata? Nowy cykl w skokach narciarskich coraz bardziej realny
Już w 2023 roku skoczkowie narciarscy w ramach Pucharu Świata mogą rywalizować w Turnieju Polskim. Zwolennikiem wprowadzenia do kalendarza takiego cyklu jest Sandro Pertile.
Pomysł zorganizowania w Polsce odpowiednika Turnieju Czterech Skoczni ma kilkanaście lat. Początkowo planowano rozgrywanie zawodów w Wiśle i Zakopanem. Teraz mowa już o trzech skoczniach - także tej w Szczyrku.
- Rozmawialiśmy o tym z dyrektorem Pucharu Świata Sandro Pertile i pomysł zdecydowanie przypadł mu do gustu - stwierdził Andrzej Wąsowicz, dyrektor skoczni w Wiśle, w rozmowie z "Dziennikiem Zachodnim".
- Mamy obietnicę, że poprze plan, by w sezonie 2022/23, najbardziej prawdopodobny termin to przełom stycznia i lutego, trzy polskie skocznie znalazły się w kalendarzu Pucharu Świata - dodał Wąsowicz.
Na każdym z trzech obiektów miałyby się odbyć po dwa konkursy. Szczegóły nie są znane. Nie wiadomo nawet, czy skoczkowie zjechaliby do Polski na trzy kolejne weekendy, czy część rywalizacji toczyłaby się w środku tygodnia.
Polski Związek Narciarski zamierza wypracować formułę nowego turnieju razem z FIS-em. Jego organizacja miałaby stanowić odpowiedź na wielkie zainteresowanie skokami narciarskimi w Polsce.
W Szczyrku do tej pory nie gościły zawody Pucharu Świata. Rywalizowano tam najwyżej w letnim Grand Prix. Największy w kompleksie Skalite jest obiekt o punkcie konstrukcyjnym K95. Jego rekordzistą jest Krzysztof Leja, który skoczył 114 m.