"Trener o niczym nie wiedział, bo zawodnicy z nim nie rozmawiali". Małysz ujawnił kulisy konfliktu w kadrze
Jakub Wolny został odsunięty od kadry skoczków po tym, jak publicznie skrytykował trenera kadry B, Davida Jiroutka. O kulisach całej sprawy w rozmowie z Eurosportem opowiedział Adam Małysz.
Wolny nie gryzł się w język po piątkowych kwalifikacjach w Wiśle. W konkursie nie wystąpi, bo został odsunięty od kadry (więcej TUTAJ). Adam Małysz nie ukrywa, że miał wpływ na tę decyzję.
- Mieliśmy wczoraj z trenerami długą dyskusję, jak zareagować na taką sytuację. (...). Na takie rzeczy przychodzi czas po sezonie, a nie w trakcie. Decyzja był wspólna wszystkich trenerów, włącznie ze mną, że Kuba musi sobie na spokojnie poskakać - przyznał Małysz.
- Czy zatem były już wcześniej przesłanki, że w kadrze B dochodzi do nieporozumień? Dochodziły do mnie takie słuchy, wprawdzie trochę późno, ale dochodziły. Najgorsze jest to, że trener prawie o niczym nie wiedział, bo zawodnicy prawie z nim nie rozmawiali, tylko próbowali załatwić wszystko za plecami - ujawnił.
Prezes Polskiego Związku Narciarskiego w rozmowie z Eurosportem przyznał, że dochodziły do niego głosy o konflikcie między trener i zawodnikami. Zarzuca jednak zawodnikom, że ci nawet nie próbowali porozmawiać ze swoim przełożonym.
- Ich pierwszym przełożonym jest trener, z którym powinni pogadać, o co się rozchodzi, jeśli coś jest nie tak, zmienić to. Jeśli nie mają zaufania do pierwszego trenera, to mają asystentów, Łukasza Kruczka, to nie powinno wyglądać w ten sposób, że związek jest w to angażowany - podkreślił.
- Do związku powinni przyjść trenerzy: "Słuchajcie, coś jest nie tak". Najważniejsze, co zawiodło, to komunikacja. Po prostu nie rozmawiają. To jest coś, czego sam nie potrafię zrozumieć - zakończył.