Thurnbichler zdecydował! Legenda odesłana na Puchar Kontynentalny
Za nami dwa konkursy indywidualne na skoczni im. Adama Małysza w Wiśle. Thomas Thurnbichler podjął już decyzję przed kolejnymi zawodami z cyklu Pucharu Świata.
W Wiśle wystartowało dziewięciu reprezentantów Polski. Andrzej Stękała i Kacper Juroszek nie przebrnęli przez kwalifikacje ani w piątek, ani w niedzielę.
Najlepiej z biało-czerwonych zaprezentował się Paweł Wąsek. 25-latek oba ostatnie konkursy zakończył na 11. lokacie.
Kolejne zawody odbędą się w Titisee-Neustadt. Polskę reprezentować będą Wąsek, Aleksander Zniszczoł, Dawid Kubacki, Jakub Wolny, a także Kamil Stoch.
Thurnbichler postanowił, że Piotr Żyła sprawdzi się w Pucharze Kontynentalnym w Ruce. W ten weekend "Wiewiór" zajął kolejno 35. i 26. miejsce. Były to jego pierwsze starty w tym sezonie Pucharu Świata. Podczas dwóch pierwszych tygodni trzykrotny mistrz świata leczył kontuzję kolana.
- Weekend w Wiśle za nami, była tu niesamowita atmosfera, mnóstwo polskich kibiców, naprawdę miło było tu rywalizować. Nie udało nam się mieć dwóch skoczków w TOP 10, byliśmy blisko, szczególnie dziś, ale dynamika grupy i pozytywna atmosfera to naprawdę dobre znaki. Dziś mogliśmy pokazać nasze skoki na normalnym poziomie. To dało całkiem dobre wyniki. Paweł Wąsek skacze z równymi wynikami i konsekwencją, pomimo małych błędów jest zawsze w okolicy czołowej dziesiątce. Musimy poprawić kilka drobnych detali. Widzimy, że pracujemy nad właściwymi rzeczami, nie możemy tracić tylu punktów przy telemarkach, to dwa łatwo stracone punkty. Pracowaliśmy nad tym latem i jeszcze musimy to poprawić. Gdybyśmy ulepszyli telemarki, już bylibyśmy w czołowej dziesiątce. Ale mimo to, wszystko idzie w dobrym kierunku, jesteśmy w lepszym miejscu niż rok temu o tej samej porze - zaczął Thurnbichler w materiale opublikowanym przez Polski Związek Narciarski.
- W Titisee walczymy, by osiągnąć jeszcze lepsze wyniki niż dzisiaj. Podjęliśmy już decyzję w sprawie składu na kolejne zawody Pucharu Świata. Kamil zostaje w drużynie na Titisee, Piotrek pojedzie do Ruki na Puchar Kontynentalny. Obaj mają szansę pokazać się z dobrej strony - Kamil w Titisee, a Piotrek w Ruce. Kolejna zmiana jest możliwa już przed Engelbergiem - dodał trener.