Thurnbichler pewny swego przed Turniejem Czterech Skoczni. Trener kadry wprost o szansach Dawida Kubackiego

Kubacki w wielkim stylu rozpoczął sezon 2022/23. Polak wygrał cztery z ośmiu dotychczasowych konkursów. Jest oczywiście liderem Pucharu Świata.

To świetny prognostyk przed zbliżającym się Turniejem Czterech Skoczni. 32-latek wygrał ten cykl w sezonie 2019/20. Thomas Thurnbichler nie waha się przed tym, by swojego zawodnika uznać za głównego faworyta do zwycięstwa w nadchodzącej edycji.

- Możemy tak powiedzieć. W tej chwili jest najbardziej stabilnym skoczkiem na świecie. Ma żółtą koszulkę lidera. Grono głównych faworytów turnieju jest jednak nieco większe. Oprócz Dawida należy zaliczyć do nich także: Anze Laniska, Halvora Egnera Graneruda i Stefana Krafta - wskazał Thurnbichler w rozmowie z portalem "WP Sportowe Fakty".

Austriak przyczynę świetnej formy Kubackiego widzi w zmianach, które zostały przeprowadzone przed sezonem. Lider PŚ dokonał postępów w kluczowych aspektach.

- Jego skoki są kompletne i świetnie wyglądają technicznie. Udało nam się poprawić u Dawida przejście do fazy lotu, a w samym locie też nie ma się do czego przyczepić. Świetnie radzi sobie z obciążeniem mentalnym, a to niezwykle ważne w tak wymagających zawodach jak Turniej Czterech Skoczni - ocenił Thurnbichler.

- Co więcej, Dawid wygrał już wiele w skokach narciarskich, dzięki temu na turnieju nie będzie ciążyć na nim aż taka presja. Czekamy zatem ze spokojem na to, co wydarzy się Niemczech i Austrii - podsumował trener polskiej kadry.

Pierwszy konkurs Turnieju Czterech Skoczni odbędzie się 29 grudnia w Oberstdorfie. Dzień wcześniej zaplanowano kwalifikacje.