Thurnbichler odkrył karty przed PŚ w Zakopanem. Jest zaskoczenie
Thomas Thurnbichler ogłosił część składu na zawody Pucharu Świata w Zakopanem. Jedna z jego decyzji jest zaskakująca.
W sobotę na Wielkiej Krokwi rozegrano konkurs o mistrzostwo Polski. Tytuł wywalczył Paweł Wąsek. Obok niego na podium znaleźli się Kamil Stoch i Jakub Wolny.
Wąsek wyrósł na lidera kadry. Poza nim pewni startu w pucharowych zawodach w Zakopanem są Wolny, Aleksander Zniszczoł i Dawid Kubacki.
Miejsce w kadrze ostatniego z wymienionych jest sporym zaskoczeniem. Kubacki jest w słabej formie. W mistrzostwach Polski był dopiero siódmy. Przegrał nie tylko z kolegami z kadry, ale nawet z Ilją Miziernychem z Kazachstanu.
Thurnbichler zadeklarował, że piątego skoczka wybierze na początku tygodnia. Wszystko wskazuje na to, że będzie nim Stoch albo Piotr Żyła.
Pierwszy z nich nie pojechał na Turniej Czterech Skoczni. W tym czasie trenował ze swoim trenerem Michalem Dolezalem.
- Wiem nad czym obecnie pracują. I są na dobrej drodze, żeby dokonać potrzebnych zmian - ocenił Thurnbichler w rozmowie z TVP Sport.
W następny weekend w Zakopanem odbędą się dwa konkursy. W sobotę będą rywalizować duety. W niedzielę zostanie rozegrany konkurs indywidualny.