Thurnbichler na wylocie z reprezentacji Polski? "Wyglądał jak zbity pies"

Thurnbichler na wylocie z reprezentacji Polski? "Wyglądał jak zbity pies"
Marcin Bulanda / pressfocus
Thomas Thurnbichler nie może być pewny, że pozostanie na stanowisku trenera reprezentacji Polski w skokach narciarskich. Wiele do myślenia w tej kwestii dają wypowiedzi Austriaka.
Polscy skoczkowie bardzo dobrze zaprezentowali się w czwartkowych kwalifikacjach na mamucie w Planicy. Aż trzech z nich zakończyło rywalizację w czołowej dziesiątce. Kamil Stoch poleciał 234,5 m, Piotr Żyła - 227 m, a Paweł Wąsek - 214 m.
Dalsza część tekstu pod wideo
Mimo tego Thurnbichler, jak napisał Tomasz Kalemba z portalu Interia.pl, "wyglądał jak zbity pies". Choć jego kontrakt obowiązuje jeszcze przez rok, nie chciał potwierdzić, że poprowadzi Polaków także w sezonie olimpijskim. To jeszcze wzmogło spekulacje na temat jego przyszłości.
- Czekam na to, jakie zostaną podjęte decyzje wyżej. A później zobaczymy, co będzie dalej. Tak zwykle bywa. Tak to jest w skokach, że masz co roku w zasadzie zapytania z kilku różnych ekip, różne możliwości zmiany. Jeśli Polska nie będzie chciała ze mną kontynuować współpracy, to i tak jestem pewien, że zostanę w skokach. Bo je kocham. To moja pasja. Tyle - mówił Austriak.
Adam Małysz uchodzi za zwolennika kontynuowania współpracy z Thurnbichlerem. Sceptyczni wobec tego mają być członkowie zarządu Polskiego Związku Narciarskiego. Możliwe więc, że dojdzie do przesilenia i zmiany trenera.
- Chcę powiedzieć, że niezależnie od decyzji PZN, ja cieszyłem się tymi trzema latami. Osiągnęliśmy wiele sukcesów: w 2023 roku, rok temu z Aleksandrem Zniszczołem, a teraz z Pawłem Wąskiem. To zostanie ze mną - powiedział Thurnbichler.
Na zakończenie sezonu w Planicy zostaną przeprowadzone trzy konkursy. W piątek odbędzie się rywalizacja indywidualna, w sobotę - drużynowa, a w niedzielę znów indywidualna, ale tylko dla trzydziestu najlepszych skoczków klasyfikacji generalnej.
Redakcja meczyki.pl
Marcin Karbowski27 Mar · 16:13
Źródło: interia.pl

Przeczytaj również