Therese Johaug z kolejnym złotem olimpijskim. Norweżka wygrała o włos. Solidny występ reprezentantki Polski

Therese Johaug doskonale rozpoczęła trwające zimowe igrzyska w Pekinie. Norweska biegaczka najpierw zdobyła złoty medal w sprincie, a teraz dołożyła do tego drugi krążek z najcenniejszego kruszcu - za zwycięstwo w wyścigu na 10 km stylem klasycznym.

Johaug biegła jako 36. i po przekroczeniu linii mety objęła prowadzenie. Nie mogła być jednak pewna wygranej, bo doskonale biegła Kerttu Niskanen. Finka wystartowała na trasę dwie minuty po Johaug i w korespondencyjnej walce toczyła z nią wyrównany bój.

Ostatecznie jednak Niskanen finiszowała minimalnie spóźniona. Straciła do Norweżki dokładnie 0,4 sekundy i musiała zadowolić się srebrem, choć dla zawodniczki zmagającej się niedawno z ciężką kontuzją i tak jest to doskonały rezultat.

Brąz wywalczyła inna reprezentantka Finlandii, Krista Parmakoski, która straciła do Johaug 31,5 sekundy i minimalnie, bo o 0,1 sekundy, pokonała Rosjankę Natalię Neprajewą.

W biegu uczestniczyły także Polki. Najlepsza z nich, Izabela Marcisz, była 29. Monika Skinder zajęła miejsce 49., Karolina Kukuczka 64., a Magdalena Kobielusz 78.

Marcisz zadeklarowała również, że weźmie udział w biegu na 30 km. W sprincie drużynowym wystąpią inne zawodniczki.