Tak wygląda klasyfikacja Turnieju Czterech Skoczni. Skromna przewaga lidera

Wellinger przed własną publicznością skakał znakomicie. Niemiec prowadził już po pierwszej serii. W drugiej wytrzymał ciśnienie.

Z Oberstdorfu 28-latek wyjechał ze skromną przewagą nad rywalami w klasyfikacji Turnieju Czterech Skoczni. Drugi Ryoyu Kobayashi traci do niego 3 punkty, trzeci Stefan Kraft - 10,3 pkt. Dalej różnice są już większe. Dość powiedzieć, że Michael Hayboeck, który w Oberstdorfie był dziesiąty, traci już 27,9 pkt.

Najlepszy z Polaków w pierwszym konkursie TCS był Kamil Stoch. Zajął siedemnaste miejsce. Do Wellingera traci 41,4 pkt.

W dwóch seriach w Oberstdorfie wystąpili też Dawid Kubacki (27. miejsce) i Piotr Żyła (28. miejsce). Ich straty są spore - to 61,5 i 62,8 pkt.

Już w Oberstdorfie szanse na dobry wynik w Turnieju Czterech Skoczni stracił zwycięzca poprzedniej edycji. Halvor Egner Granerud w piątkowym konkursie nie zdołał zakwalifikować się do drugiej serii.

Drugie zawody Turnieju Czterech Skoczni odbędą się w Garmisch-Partenkirchen. Rywalizację tradycyjnie zaplanowano na 1 stycznia.