Stoch i Kubacki w pierwszej dziesiątce, Żyła znów kompletnie zawiódł. Granerud odleciał w serii próbnej
Kamil Stoch zajął ósme miejsce w serii próbnej przed czwartkowym konkursem Pucharu Świata w skokach narciarskich w Lillehammer. Zwyciężył Halvor Egner Granerud, a w pierwszej dziesiątce znalazł się także Dawid Kubacki.
W środowych kwalifikacjach ze świetnej strony pokazał się Stoch, który zajął czwarte miejsce. Siódmy był Kubacki, a do konkursu awansowało ogółem pięciu reprezentantów Polski.
Zanim rozpoczęli oni czwartkowe zmagania o punkty do klasyfikacji generalnej Pucharu Świata, skakali jeszcze w serii próbnej. Ta nie napawa niestety zbyt dużym optymizmem.
Z bardzo niskiej, czwartej belki, skakał Kamil Stoch. Osiągnął przy tym 123,5 metra, ale dodano mu ponad 17 punktów za rozbieg, a odjęto stosunkowo niewiele za korzystny wiatr. W efekcie Polak zajął ósme miejsce.
Tuż za plecami Stocha znalazł się Dawid Kubacki. Skakał on z nieco wyższego rozbiegu niż trzykrotny mistrz olimpijski i osiągnął 127 metrów. Sklasyfikowano go na dziewiątej lokacie.
Po raz kolejny potwierdziły się niestety duże problemy Piotra Żyły. Tym razem spisał się on najsłabiej ze wszystkich reprezentantów naszego kraju, zajmując dopiero 34. lokatę po skoku na odległość 113 metrów.
O jedno miejsce wyżej od kolegi z kadry uplasował się Aleksander Zniszczoł, który osiągnął 119,5 metra. 28. pozycję zajął natomiast Paweł Wąsek, skacząc 120,5 metra.
W serii próbnej najlepszy okazał się Halvor Egner Granerud, który skoczył aż 137 metrów. Norweg wyprzedził Markusa Eisenbichlera (136 metrów) oraz Stefana Krafta (132 metry). Początek konkursu zaplanowano na 16:30.