Spory zawód polskich skoczków na drugim treningu w Engelbergu. Po dobrych skokach przyszły znacznie słabsze

Spory zawód polskich skoczków na drugim treningu w Engelbergu. Po dobrych skokach przyszły znacznie słabsze
Marcin Kadziolka / shutterstock.com
Polscy skoczkowie spisywali się w kratkę podczas piątkowych treningów przed zawodami Pucharu Świata w Engelbergu. Druga z sesji była dla nich kompletnie nieudana.
Pierwszy trening w Szwajcarii był dla biało-czerwonych powiewem optymizmu. Wysokie, ósme miejsce, zajął bowiem Dawid Kubacki. Więcej na ten temat przeczytacie TUTAJ.
Dalsza część tekstu pod wideo
Niestety, drugi trening okazał się zdecydowanie słabszy dla naszych zawodników. Dość powiedzieć, że najwyższe miejsce spośród biało-czerwonych to lokata w trzeciej dziesiątce.
Znalazł się w niej Maciej Kot, który w pierwszym treningu był dopiero 46. Tym razem spisał się znacznie lepiej. Skok na odległość 126,5 metra dał mu 27. lokatę.
Nieznacznie niżej uplasowali się Paweł Wąsek (31. miejsce - 121,5 metra) oraz Dawid Kubacki (32. miejsce - 118,5 metra). Ten ostatni lądował o kilkanaście metrów bliżej niż na pierwszym treningu.
Niestety, to nie jedyne złe wieści, jeśli chodzi o Polaków. Słabo spisali się także Kamil Stoch (39. miejsce - 123 metry) oraz Piotr Żyła (41. miejsce - 117 metrów).
W drugiej sesji treningowej zwyciężył Stefan Kraft. Na piątek zaplanowano jeszcze kwalifikacje do sobotniego konkursu indywidualnego. Rozpoczną się one o godzinie 13:00.

Oto wyniki drugiego treningu:

Engelberg trening
FIS

Przeczytaj również