"Skandal, jakiego jeszcze nie było". Ogromna kontrowersja na MŚ w skokach [ZDJĘCIA]
!["Skandal, jakiego jeszcze nie było". Ogromna kontrowersja na MŚ w skokach [ZDJĘCIA] "Skandal, jakiego jeszcze nie było". Ogromna kontrowersja na MŚ w skokach [ZDJĘCIA]](https://pliki.meczyki.pl/big700/560/67cc54b92efc9.jpg)
Podczas mistrzostw świata w skokach narciarskich doszło do skandalu. Na antenie stacji Eurosport opublikowano filmik, na którym widać, jak Norwegowie przeszywają czipy w kombinezonach przed zawodami.
Tegoroczne mistrzostwa świata zostały zdominowane przez norweskich skoczków. Na obiekcie normalnym Marius Lindvik zdobył złoto, skacząc 108 metrów. Pobił tym samym rekord skoczni. Następnie zmagania przeniosły się na duży obiekt. Norwegowie zdobyli złote medale w mikście i brązowe w męskiej drużynówce.
Na sobotę zaplanowano kolejny konkurs indywidualny. Kwalifikacje wygrał Marius Lindvik, który pobił rekord na kolejnej skoczni. O szczegółach pisaliśmy TUTAJ.
Triumf Norwegów wzbudza jednak kontrowersje. Stacja Eurosport ujawniła filmik, na którym widać, że Norwegowie przeszywają swoje kombinezony. Za wprasowywanie czipów w stroje odpowiedzialny jest zaś Christian Kathol, główny kontroler FIS. Poszczególne reprezentacje nie mogą tego robić, aby nie doszło do żadnych manipulacji podczas kontroli zawodników.
- Tak Norwegowie przeszywali kombinezony i wprasowali w nie zduplikowane czipy. Skandal, jakiego w skokach jeszcze nie było - opisał Jakub Balcerski, dziennikarz Sport.pl.
- Można kłócić się o krój kombinezonu czy wiązania tego czy innego zawodnika, jak to najczęściej bywa w skokach. Ale tym razem mamy do czynienia z zupełnie innym poziomem przekrętu i z jak najbardziej widocznym oszustwem. Ogromny skandal i zarazem policzek dla FIS - wtórował Adam Bucholz ze Skijumping.pl.
- Na pewno jest to skandal. Po to FIS robi wszystko, żeby zaczipować każdy element, żeby nie było tego przeszywania. Coś jest na pewno na rzeczy, na pewno będą sprawdzane te filmiki, gdzieś tam procedura jakaś na pewno jest uruchomiona - powiedział Adam Małysz dla Eurosportu.
- Widziałem nagranie i chciałbym zaznaczyć, że nie jest zakazanym przeszywać kombinezony, poprawiać szwy. Ja zajmuję się ustawianiem czipów, najważniejsze jest to, żeby nikt nie manipulował kombinezonami, ja je wszystkie sprawdzam. Widziałem swoje oznaczenia na strojach Norwegów, sprawdziłem też drugą warstwę zabezpieczeń, więc ja bym rozpoznał podróbki - przyznał zaś Christian Kathol w rozmowie z Kacprem Merkiem.
Norwegowie zostali ukarani za swoje zachowanie. Po sobotnim konkursie zdyskwalifikowano Mariusa Lindvika i Johanna Andre Forfanga, o czym szerzej piszemy TUTAJ.