Rekord! Olimpijka dostała blisko 200 mandatów, władza ma jej dość

Alina Zagitowa była prawdziwą gwiazdą łyżwiarstwa figurowego. Podczas igrzysk olimpijskich w 2018 roku wywalczyła ona złoty oraz srebrny medal. Rok później zwyciężyła także na mistrzostwach świata.

Zaraz po zdobyciu ostatniego krążka Rosjanka porzuciła sport i zaczęła się spełniać w zupełnie nowym środowisku. Od dłuższego czasu pełni ona rolę prezenterki telewizyjnej w jednej z tamtejszych stacji.

Tym razem o 22-latce zrobiło się jednak głośno z zupełnie innego powodu. Jak informuje portal Post News, w tym roku na Zagitową zostało nałożone blisko 200 mandatów z tytułu wykroczeń drogowych. Większość z nich popełniła, prowadząc Porsche Macan.

Była olimpijka nie zamierzała iść na wojnę z władzą i opłaciła nałożone na nią mandaty. Mimo to nie brakuje krytycznych słów wobec jej zachowania. Zniesmaczony jej postawą jest Dmitrij Swiszczew.

- Alina Zagitowa daje zły przykład. Życzę jej, aby nie naruszała przepisów ruchu drogowego, bo jest to obarczone wypadkami i poważnymi konsekwencjami. Przy dużej liczbie wykroczeń stanowi zagrożenie nie tylko dla siebie, ale i innych użytkowników dróg - przyznał deputowany.

Jeśli 22-latka nie zmieni swojego postępowania, grożą jej inne poważne konsekwencje. Jak twierdzą media, bardzo możliwym scenariuszem jest nawet nałożenie zakazu dotyczącego opuszczania kraju.