Przebudzenie Kamila Stocha w Willingen! Katastrofalny występ Piotra Żyły
Polacy nie błysnęli formą w kwalifikacjach do konkursu Pucharu Świata w Willingen. Tylko trzech biało-czerwonych zapewniło sobie udział w pierwszej serii.
Do zdrowia wrócił Paweł Wąsek, który nie wystąpił w sobotnim konkursie z powodu choroby. W niedzielnych kwalifikacjach 24-latek skoczył zaledwie 101,5 metra przy niskich notach 14,5 i 15. To nie wystarczyło do awansu.
Przez kwalifikacje przebrnął za to Kamil Stoch. Weteran skoczył 136,5 metra przy 29 punktach odjętych za wiatr. Po swojej próbie był drugi, a ostatecznie zajął 12. miejsce. Był to znacznie lepszy wynik w porównaniu z sobotnim konkursem, w którym Stoch był 43.
Aleksander Zniszczoł uzyskał 128,5 metra przy "17" od sędziów. Awansował do konkursu z 30. pozycji.
Przeciętny skok oddał Dawid Kubacki, który wylądował na 117. metrze przy notach 16,5. To pozwoliło mu zająć 40. miejsce. Będzie on musiał poprawić się w pierwszej serii, aby myśleć o występie w finale.
Piotr Żyła znów nie pokazał się z dobrej strony w Willingen. Skoczył tylko 104,5 metra. Dodatkowo odjęto mu 22,7 punktu za wiatr. "Wiewiór" zajął dopiero 53. miejsce i nie awansował do konkursu.
Kwalifikacje wygrał Marius Lindvik, który huknął 150 metrów. Drugi był Johann Andre Forfang, który w sobotę pobił rekord skoczni, uzyskując 155,5 metra. Tym razem Norweg uzyskał 140 metrów. Trzecie miejsce zajął Michael Hayboeck z wynikiem 142,5 metra.