Polska wycofa się z Turnieju Czterech Skoczni? Radykalny pomysł na ratowanie formy skoczków

Polscy skoczkowie mają za sobą kolejny nieudany start w tym sezonie. Niewykluczone, że biało-czerwoni wycofają się z rywalizacji w trakcie Turnieju Czterech Skoczni.
Polacy mają problem z ustabilizowaniem formy na wysokim poziomie od początku sezonu. Na razie żadnych efektów nie dały działania naprawcze - wycofanie części kadry z zawodów w Klingenthal i skierowanie jej na treningi do Ramsau.
Sytuacja jest jeszcze gorsza niż wtedy, bo kompletnie pogubił się Kamil Stoch, który w tej edycji Pucharu Świata stał już na podium. W Oberstdorfie nie przebił się do drugiej serii. Został sklasyfikowany dopiero na 41. miejscu. Pucharowe punkty w środowych zawodach zdobył tylko Dawid Kubacki. O przebiegu konkursu piszemy TUTAJ.
Polacy nie mają już szans, żeby odegrać istotną rolę podczas TCS. Z tego względu sztab kadry może się zdecydować na radykalne kroki, by walczyć o formę zespołu przed igrzyskami olimpijskimi w Pekinie.
- Możliwe, że po Ga-Pa Polska wycofa się z Turnieju Czterech Skoczni i wróci do PŚ dopiero w Zakopanem. Po konkursie w Oberstdorfie najpierw porozmawiają Adam Małysz i Michal Doleżal, a później ta dwójka będzie się naradzać z prezesem Tajnerem i sekretarzem Winkielem - poinformował Łukasz Jachimiak ze Sport.pl.
Gdyby rzeczywiście tak się stało, biało-czerwoni opuściliby cztery konkursy Pucharu Świata. Nie wystartowaliby w Innsbrucku i Bischofshofen w ramach Turnieju Czterech Skoczni i w "normalnych" konkursach w drugim z ośrodków.