Polska idzie na ostro z Norwegami! PZN żąda zawieszenia Lindvika i Forfanga

Polska idzie na ostro z Norwegami! PZN żąda zawieszenia Lindvika i Forfanga
Krzysztof Porebski / pressfocus
Polski Związek Narciarski domaga się zdecydowanych działań FIS wobec reprezentacji Norwegii w skokach narciarskich. Federacja wystosowała cztery żądania pod adresem władz światowego narciarstwa.
Afera sprzętowa z niedawno zakończonych mistrzostw świata wstrząsnęła skokami narciarskimi. Reprezentacja Norwegii została przyłapana na dokonywaniu niedozwolonych manipulacji w kombinezonach startowych skoczków narciarskich. FIS początkowo zlekceważył protesty innych ekip w tej sprawie, ale już po konkursie na dużej skoczni zdyskwalifikował Mariusa Lindvika i Johanna Andre Forfanga. Pierwszy z nich stracił srebrny medal.
Dalsza część tekstu pod wideo
Norwegowie przyznali się do oszustwa. Zdaniem PZN nie powinno to kończyć sprawy. Związek przesłał do FIS swoje stanowisko w tej sprawie. Upublicznił je w mediach społecznościowych.
- Polski Związek Narciarski (PZN) domaga się pełnego i niezależnego śledztwa przeprowadzonego przez Międzynarodową Federację Narciarską (FIS) w sprawie poważnych naruszeń przepisów dotyczących sprzętu przez norweską drużynę skoków narciarskich podczas Mistrzostw Świata w Trondheim. Incydenty, które doprowadziły do dyskwalifikacji zawodników, podważyły wiarygodność zawodów, a PZN żąda wyjaśnienia, dlaczego naruszenia te nie zostały wykryte podczas początkowej kontroli sprzętu - czytamy w oświadczeniu.
PZN przedstawił cztery żądania wobec FIS. Domaga się pełnego śledztwa niezależnych ekspertów w sprawie przebiegu i przyczyn wydarzeń, a także szczegółowej kontroli wszystkich kombinezonów używanych w tym sezonie przez reprezentację Norwegii oraz współpracujące z nią kadry Estonii i Stanów Zjednoczonych.
Polska federacja żąda też sankcji wobec poszczególnych uwikłanych w proceder. To przede wszystkim tymczasowe zawieszenie sztabu szkoleniowego reprezentacji Norwegii oraz Lindvika i Forfanga.
- To niedopuszczalne, by osoby, wobec których istnieją poważne zarzuty, mogły nadal brać udział w oficjalnych zawodach. Fair play nie może być jedynie pustym sloganem – musi być egzekwowane - podkreśla PZN.
Lindvik i Forfang utrzymują, że nie wiedzieli nic o przeróbkach dokonywanych w ich kombinezonach. Zdaniem PZN nie powinno ich to zwolnić z odpowiedzialności za złamanie przepisów. Federacja powołuje się na art. 222.1 przepisów FIS.
- Każdy zawodnik jest odpowiedzialny za to, by jego sprzęt był zgodny z regulaminem FIS. Zignorowanie tej zasady oznaczałoby akceptację niesprawiedliwej przewagi i stosowanie regulacji w sposób wybiórczy wobec różnych drużyn - podkreśla PZN.
- Skoki narciarskie stoją przed kluczowym momentem. Ufamy, że FIS podejmie zdecydowane działania w celu przywrócenia przejrzystości, uczciwej rywalizacji i równego egzekwowania przepisów. Sprawiedliwość sportowa nie może być wybiórcza – zawodnicy i kibice zasługują na dyscyplinę wolną od kontrowersji, opartą na zasadach fair play. Kwestia sprzętu, która zdominowała rywalizację w ostatnich latach, tak naprawdę nie przybliżyła nas do satysfakcjonującego rozwiązania. Dlatego oczekujemy, że FIS podejmie zdecydowane kroki w kierunku stworzenia spójnej i klarownej wizji - podsumował związek.
Redakcja meczyki.pl
Marcin KarbowskiDzisiaj · 15:37
Źródło: PZN

Przeczytaj również