Polska drużyna w serii finałowej! Wąsek pokazał moc
Reprezentacja Polski awansowała do serii finałowej konkursu drużyn mieszanych w Lillehammer. Świetnie w naszej drużynie zaprezentował się Paweł Wąsek.
Nowy sezon Pucharu Świata rozpoczął się od konkursu drużyn mieszanych. W Lillehammer Polskę reprezentowali Nicole Konderla, Paweł Wąsek, Anna Twardosz i Aleksander Zniszczoł.
Zaczęło się fatalnie. Skacząca w pierwszej grupie Konderla zaliczyła tylko 88,5 m, co od razu ustawiło biało-czerwonych w trudnej pozycji. Po pierwszej grupie nasza drużyna była dopiero dziesiąta.
Polacy podźwignęli się w drugiej kolejce. Awansowali na siódme miejsce dzięki świetnej próbie Wąska, który kropnął 130 m.
Po skoku Anny Twardosz sytuacja wróciła do punktu wyjścia. Polka zaliczyła 102,5 m, co zepchnęło naszą drużynę z powrotem na dziesiąte miejsce. Niewielka strata do ósmej Francji dawała nadzieję na to, że biało-czerwonym uda się wślizgnąć do drugiej serii.
Tak też się stało. Aleksander Zniszczoł przypieczętował awans do finału skokiem na 123 m. Pomógł też pech Amerykanów. W ostatniej serii Tate Frantz nie mógł wystartować z powodu... problemów z zamkiem w kombinezonie.
Na półmetku rywalizacji Polacy zajmowali siódme miejsce. Daleko przed nimi toczyła się rywalizacja o zwycięstwo. Prowadzili Niemcy, przed Norwegią i Austrią. Te trzy ekipy mieściły się w niespełna 13 pkt.