Polscy skoczkowie wreszcie się przełamali! Świetny skok Żyły, dobre próby Stocha i Kubackiego w kwalifikacjach

O ile pierwszy trening w Engelbergu mógł napawać optymizmem, to drugi przyniósł zdecydowanie słabsze skoki. Więcej na temat tego, co działo się wcześniej w Szwajcarii, możecie przeczytać TUTAJ.

Podczas kwalifikacji do sobotniego konkursu indywidualnego biało-czerwoni chyba po raz pierwszy w tym sezonie mieli prawdziwe powody do radości w rywalizacji o stawkę. Można mieć nadzieję na przełom.

Dowodem jest między innymi skok Piotra Żyły. Nasz zawodnik osiągnął aż 137,5 metra. Dzięki temu zajął miejsce w czołówce kwalifikacji - skończył je na siódmej lokacie.

Co ważne, nie tylko Żyła popisał się jednak dobrym skokiem. Także trzech innych Polaków nie miało żadnego problemu z awansem do sobotnich zawodów.

W walce o punkty do klasyfikacji generalnej Pucharu Świata zobaczymy również Dawida Kubackiego (21. miejsce - 133,5 metra), Kamila Stocha (22. miejsce - 131,5 metra) oraz Pawła Wąska (29. miejsce - 129,5 metra).

Zdecydowanie gorzej od kolegów z kadry spisał się niestety Maciej Kot. Jako jedyny z biało-czerwonych nie przebrnął przez kwalifikacje. Skok na odległość 113 metrów przełożył się dopiero na 54. lokatę.

W piątkowych kwalifikacjach najlepszy okazał się Anze Lanisek. Słoweniec wyprzedził Andreasa Wellingera oraz Ryoyu Kobayashiego. Sobotni konkurs indywidualny rozpocznie się o godzinie 16:00.