Polscy skoczkowie rezygnują z występów w Pucharze Świata! Kubacki nie odrobi części strat do Graneruda

Polscy skoczkowie rezygnują z występów w Pucharze Świata! Kubacki nie odrobi części strat do Graneruda
Kacper Kirklewski / press focus
Czołowych polskich skoczków zabraknie podczas kolejnego weekendu Pucharu Świata w Rasnovie. "Biało-Czerwoni" chcą lepiej przygotować się do mistrzostw świata w Planicy. To oznacza, że Dawid Kubacki nie odrobi części strat do Halvora Egnera Graneruda.
W niedzielę Norweg odniósł kolejne, już dziesiąte zwycięstwo w tym sezonie. Dzięki temu umocnił się na prowadzeniu w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata. Nad Dawidem Kubackim ma już blisko 300 punktów przewagi. Więcej na ten temat pisaliśmy TUTAJ.
Dalsza część tekstu pod wideo
Wydawało się, że okazją na odrobienie sporej części strat będą dla Polaka zawody w Rasnovie. Graneruda zabraknie bowiem w Rumunii. Media pisały o tym jakiś czas temu, teraz sam skoczek potwierdził to w rozmowie z "Eurosportem".
- Robię sobie przerwę, nie pojadę do Rasnova. Będę ładował baterie na mistrzostwa świata. Myślami jestem w Planicy, ale najpierw Trondheim, tam przetestuję skocznię - powiedział Granerud polskim mediom.
Teraz okazuje się, że również czołowych polskich skoczków zabraknie podczas kolejnego weekendu Pucharu Świata. Taką decyzję podjął trener naszej kadry, Thomas Thurnbichler.
W Rasnovie z pewnością nie zobaczymy więc Kubackiego, a także Piotra Żyły oraz Kamila Stocha. Ta trójka wydaje się pewna występu w tegorocznych mistrzostwach świata w Planicy.
Co ciekawe, w rozmowie z telewizją "TVN" z decyzją szkoleniowca polemizował Adam Małysz. Szef Polskiego Związku Narciarskiego uważa, że sztab powinien jeszcze raz przeanalizować sytuację.
- Ostatnie plany Thomasa Thurnbichera zakładały, że nikt z naszej kadry na MŚ w Planicy nie pojedzie do Rasnova. Mam nadzieję, że nastąpią jednak zmiany - powiedział Małysz.

Przeczytaj również