Polscy skoczkowie przebrnęli przez kwalifikacje. Niewiele optymizmu przed zawodami TCS
Każdy z polskich skoczków zakwalifikował się do piątkowych zawodów Turnieju Czterech Skoczni. Niestety, w eliminacjach żaden z biało-czerwonych nie zajął miejsca w czołowej 20.
Od samego początku czwartkowej rywalizacji w Oberstdorfie docierały do nas niepokojące sygnały. Polacy fatalnie wypadli w dwóch sesjach treningowych, gdzie mieli gigantyczne problemy z uplasowaniem się w TOP20. O szczegółach przeczytacie TUTAJ.
Tym samym obawiano się, czy biało-czerwoni będą w stanie przebrnąć przez kwalifikacje do piątkowego konkursu. Ostatecznie awans wywalczył każdy z naszych zawodników, chociaż na tym kończą się powody do zadowolenia.
Najlepszy z nich, Piotr Żyła, zajął dopiero 26. miejsce. "Wiewiór" poleciał na 120 metrów.
Tuż za weteranem uplasował się Dawid Kubacki (116,5m). Dotychczasowy lider kadry był przy tym ostatnim z Polaków w najlepszej trzydziestce. Maciej Kot wylądował na 36. pozycji (116m), Kamil Stoch na 37. (113m), Aleksander Zniszczoł na 39. (113,5m), natomiast Paweł Wąsek na 43. (109m).
Tym samym biało-czerwoni mają bardzo trudne zadanie na początku bieżącej edycji Turnieju Czterech Skoczni. Pary piątkowego konkursu wyglądają następująco:
- Żyła vs Frantz
- Kubacki vs Peier
- Kot vs Fettner
- Stoch vs Kos
- Zniszczoł vs Leyhe
- Wąsek vs Kobayashi
Warto dodać, że czwartkowe kwalifikacje wygrał Andreas Wellinger. Niemiec wyprzedził Żyłę o 28,6 punktu.