Polacy wykonali plan na drugą serię. Stoch coraz lepszy
Reprezentacja Polski zajęła piąte miejsce w konkursie drużynowym w Zakopanem. Zdecydowanie najlepsi na Wielkiej Krokwi byli Austriacy.
Polacy piąte miejsce zajmowali już na półmetku zawodów. O tym, co działo się w pierwszej serii, pisaliśmy TUTAJ.
Biało-czerwoni do drugiej kolejki przystępowali z ponad 30 punktami straty do czwartych Słoweńców. Było jasne, że w tej sytuacji nasza drużyna musi skupić się na utrzymaniu piątej pozycji.
Ten plan się powiódł. W porównaniu do pierwszej serii o sześć metrów dalej poleciał Aleksander Zniszczoł (125 m). O podobną odległość poprawił się Kamil Stoch, który zaliczył 131 m. Krócej skoczył za to Dawid Kubacki, ale jego solidne 128 m nie niosło dla naszej drużyny negatywnych konsekwencji.
Jako ostatni z Polaków na belce startowej usiadł Paweł Wąsek. I kolejny raz potwierdził, że jest w wysokiej i stabilnej formie. Kropnął 138 m.
Rywalizację w Zakopanem na pierwszym miejscu zakończyli Austriacy. Ich wygrana nie podlegała dyskusji. Drugim Słoweńcom dołożyli 40,8 pkt, trzecim Norwegom - 47,5 pkt. Polacy stracili do nich aż 133,4 pkt.