Polacy w czołówce kwalifikacji do MŚ w lotach. Wielki pech Stefana Krafta!

W mistrzostwach świata w lotach narciarskich każda z reprezentacji (oprócz Norwegii, w której tytułu broni Daniel Andre Tante) może wystawić tylko czterech skoczków. Z tego względu Michal Doleżal po czwartkowych treningach zdecydował się na pominięcie Aleksandra Zniszczoła oraz Klemensa Murańki.

W pierwszej dziesiątce obu serii próbnych znalazł się Kamil Stoch. Prawdziwy dramat przeżył Stefan Kraft. Austriakowi po skoku na odległość 239 metrów odnowiła się kontuzja pleców. To wykluczyło go z kwalifikacji, a co za tym idzie, z walki o medale w konkursie indywidualnym.

Do piątkowych zmagań zakwalifikowało się 40 spośród 47 startujących zawodników. Trzech skoczków zdyskwalifikowano - Filipa Sakalę z Czech oraz Dominika Petera i Gregora Deschwandena ze Szwajcarii.

Czwórka "Biało-Czerwonych" nie miała najmniejszego problemu z awansem do konkursu. Wszyscy zajęli wysokie miejsca i byli albo w czołowej dziesiątce, albo tuż za nią.

Najlepiej spośród naszych zawodników znów spisał się Stoch. Próba na odległość 226 metrów dała mu 6. miejsce. Dziewiąty po 223-metrowym skoku był Piotr Żyła. Dawid Kubacki osiągnął 216 metrów i był dwunasty, a Andrzej Stękała uplasował się na 13. miejscu - skoczył 217,5 metra.

Zwyciężył Niemiec Markus Eisenbichler. Wicelider klasyfikacji generalnej Pucharu Świata osiągnął 225,5 metra. Zdecydowanie najdalej lądował drugi Michael Hayboeck, który uzyskał aż 242,5 metra, ale skakał z wyższej belki niż rywale z czołówki.

Oto wyniki kwalifikacji:

Piątkowy konkurs indywidualny rozpocznie się o godzinie 16:00. Pół godziny wcześniej w serwisie Meczyki.pl wystartuje relacja na żywo. Serdecznie zapraszamy!