Polacy nie liczą się w Vikersund. Marius Lindvik w połowie drogi po złoty medal

Polacy nie liczą się w Vikersund. Marius Lindvik w połowie drogi po złoty medal
screen
Polacy nie liczą się w walce o medale podczas mistrzostw świata w lotach narciarskich w Vikersund. Na półmetku prowadzi Marius Lindvik.
Dalsza część tekstu pod wideo
Polacy w komplecie awansowali do drugiej serii, ale nie liczyli się w walce o medale. W pierwszej serii niespodziewanie najlepszym z biało-czerwonych był Jakub Wolny (219 m), który był 13. Piotr Żyła (215 m) zajmował 15. miejsce, Kamil Stoch (206,5 m) był 19., a Paweł Wąsek (196 m) - 25.
Żeby być w czołówce, trzeba było latać znacznie dalej. Po pierwszej serii prowadził Marius Lindvik, który zaliczył 232,5 m. Za plecami Norwega byli Słoweńcy - Anze Lanisek (230 m) i Timi Zajc (242,5 m). Drugi z nich zaliczył najlepszą odległość pierwszej serii.
W drugiej serii z Polaków zyskał tylko Wolny (187 m), który przesunął się na 12. miejsce. Pozostali Polacy tracili. Żyła (187 m) był 19., Stoch (196 m) - 21., a Wąsek (181,5 m) - 29. Już na półmetku było pewne, że biało-czerwoni nie będą walczyć o miejsca w czołówce.
Walka w czołówce toczyła się na odleglościach niedostępnych dla Polaków. Znakomity skok w drugiej serii oddał Stefan Kraft, który kropnął 230 m. Austriak dzięki temu przesunął się z szóstego na drugie miejsce.
Pozycję lidera obronił Lindvik. Norweg w drugiej serii poleciał 226,5 m. Krafta wyprzedził o 6,5 pkt. Trzeci, ze stratą 20 pkt do Norwega, był Domen Prevc.
Dokończenie rywalizacji o mistrzostwo świata w sobotę, gdy zostaną rozegrane trzecia i czwarta seria. Początek o 16:30.
Vikersund półmetek
screen

Przeczytaj również