Polacy jeszcze poczekają na podium. Duet Niemców odleciał wszystkim

Aleksander Zniszczoł i Paweł Wąsek zajęli szóste miejsce w konkursie duetów w Titisee-Neustadt. Bezkonkurencyjni byli reprezentanci Niemiec.
Polacy po pierwszej serii zajmowali piąte miejsce. Zniszczoł (132,5 m) i Wąsek (137,5 m) mogli nawet zerkać w kierunku podium. Od trzecich Norwegów dzieliło ich 7,4 pkt.
Po trzeciej kolejce Polacy zostali zepchnięci przez Japonię na szóste miejsce. Zniszczoł skoczył 135 m. Różnice punktowe wciąż nie były duże i umożliwiały biało-czerwonym spoglądanie w górę klasyfikacji.
Wąsek w swojej drugiej próbie skoczył bliżej niż w pierwszej, bo 132 m. Mimo tego Polacy wrócili na piąte miejsce. Stawka zaczęła się rozjeżdżać. Na jej czele wciąż byli Niemcy, którzy nad drugimi Austriakami mieli 16,6 pkt przewagi.
Przed finałową rundą odpadły kolejne cztery ekipy. Do Francuzów, którzy swój występ zakończyli na dwóch skokach, dołączyli Ukraińcy, Kazachowie, Turcy i Finowie.
W swoim ostatnim piątkowym skoku Zniszczoł zaliczył 133 m. Polacy po piątej serii znów zajmowali szóste miejsce. Na nim zakończyli rywalizację. Paweł Wąsek zamknął konkurs skokiem na 136 m. Półtora metra dalej wylądował Ren Nikaido, co zadecydowało o piątej pozycji dla Japonii.
Poza zasięgiem wszystkich ekip byli Niemcy, którzy wyprzedzili o 23,3 pkt duet Austrii. Podium uzupełnili Norwegowie, a czwarte miejsce zajęła Szwajcaria.