"Podejmujemy to ryzyko". Thomas Thurnbichler reaguje na wątpliwości ws. kombinezonu Piotra Żyły

Thomas Thurnbichler odniósł się do kontrowersji wokół kombinezonów polskich skoczków. - Podejmujemy ryzyko - przyznał trener biało-czerwonych.
Temat został wywołany przez norweskie media, które wzięły pod lupę kombinezon Piotra Żyły. Strój Polaka miał rozciągać się w kroku, dzięki czemu powiększała się jego powierzchnia nośna. Pisaliśmy o tym TUTAJ.
Jak na ironię podczas zawodów w Garmisch-Partenkirchen za nieregulaminowy kombinezon zdyskwalifikowany został Norweg Marius Lindvik. Żyła zajął szóste miejsce.
Thurnbichler przyznaje, że reprezentacja Polski podejmuje ryzyko przy szyciu strojów. Dopuszczalne limity stara się wykorzystać w maksymalny sposób.
- Zauważyłem to, że zespoły teraz bardziej ryzykują, więc może być to przyczyna dyskwalifikacji. Oczywiście my też jesteśmy na granicy, ale jest to część strategii. Jeśli przekroczysz tę granicę, to wtedy otrzymasz dyskwalifikację. Podejmujemy to ryzyko - wyjaśnił Thurnbichler.
Teraz przed skoczkami rywalizującymi w Turnieju Czterech Skoczni dzień przerwy. We wtorek rywalizacja w kwalifikacjach w Innsbrucku. W środę - trzeci konkurs prestiżowego cyklu.
Liderem Turnieju Czterech Skoczni jest Halvor Egner Granerud. Polacy liczą się w walce o podium. O klasyfikacji po dwóch konkursach pisaliśmy TUTAJ.