Piotr Żyła najlepszym z Polaków w Klingenthal. Norweska dominacja przerwana przez Kobayashiego
Piotr Żyła jako jedyny Polak zapunktował w drugim konkursie Pucharu Świata w skokach narciarskich w Klingenthal. Polak utrzymał pozycję z pierwszej serii niedzielnych zmagań i zakończył je na czternastym miejscu. Wygrał Ryoyu Kobayashi.
W Niemczech zobaczyliśmy dziś tylko trzech reprezentantów Polski. Kamil Stoch wycofał się bowiem z rywalizacji ze względu na ciężkie zapalenie zatok, które dokucza mu podczas tego weekendu.
Do drugiej serii, po raz pierwszy od ponad pięciu lat, awansował tylko jeden nasz skoczek. To Piotr Żyła. Słaby wynik uzyskał Aleksander Zniszczoł, a za nieregulaminowy kombinezon zdyskwalifikowano Pawła Wąska. Więcej na temat tego, co działo się w pierwszej serii, możecie przeczytać TUTAJ.
W swojej drugiej próbie Żyła poszybował kilka metrów dalej niż przy pierwszym skoku. Tym razem osiągnął 129 metrów. Lepsze odległości notowała jednak większość zawodników.
Z tego względu Polak nie zdołał poprawić swojej pozycji, ale też nie stracił żadnego miejsca. Zawody ukończył więc na 14. lokacie, dopisując do konta kolejne punkty w klasyfikacji generalnej.
Prowadzenie zdołał utrzymać Japończyk, Ryoyu Kobayashi. Uzyskał on 139 metrów, co w połączeniu z przewagą wypracowaną w pierwszej serii wystarczyło do zachowania pierwszego miejsca.
Poza tym konkurs zdominowali Norwegowie, którzy zajęli aż pięć kolejnych miejsc. Na podium stanęli Daniel Andre Tande oraz Marius Lindvik, którzy przekroczyli w drugich próbach 140 metrów.