Piękne skoki Piotra Żyły to za mało. Polacy daleko od podium w konkursie mikstów
Reprezentacja Polski zajęła ósme miejsce w niedzielnym konkursie mikstów na mistrzostwach świata w Planicy. Najlepiej w naszej drużynie spisał się Piotr Żyła. Zwyciężyli Niemcy przed Norwegią i Słowenią.
"Biało-Czerwoni" rzutem na taśmę awansowali do decydującej serii niedzielnych zawodów. Dziewiątych Włochów wyprzedzili zaledwie o 0,3 punktu, głównie dzięki świetnemu Piotrowi Żyle. Więcej na ten temat pisaliśmy TUTAJ.
Jako pierwsza w naszym zespole znów skakała Kinga Rajda. Poradziła sobie nieco lepiej niż w pierwszej serii, osiągając 79,5 metra. Wszystkie rywalki i tak lądowały jednak znacznie dalej.
Na dodatek słabszą próbę niż za pierwszym razem zaliczył Kamil Stoch. Tym razem doświadczony skoczek wylądował na 92. metrze, a więc o ponad pięć metrów bliżej niż w pierwszej serii.
Od reszty stawki wyraźnie odstawała również Nicole Konderla. Polka skoczyła 83 metry i było jasne, że "Biało-Czerwoni" nie mają szans na nic innego niż ósma lokata.
Na koniec był jednak miły akcent w postaci kolejnego dobrego skoku Piotra Żyły. Tym razem świeżo upieczony mistrz świata osiągnął 99,5 metra, potwierdzając znakomitą formę.
Polacy zajęli więc ósme miejsce. Ze złota cieszyła się reprezentacja Niemiec. Nasi zachodni sąsiedzi wyprzedzili Norwegię oraz Słowenię. Tuż za podium uplasowali się Austriacy.