Nieudany drugi trening olimpijski dla polskich skoczków. Żadnego zawodnika w TOP15

Zakończyła się druga z trzech czwartkowych olimpijskich serii treningowych skoczków na dużym obiekcie. Przypomnijmy, że w pierwszym treningu Polacy spisali się solidnie, o czym więcej przeczytasz TUTAJ.

Druga odsłona czwartkowych zmagań upłynęła pod znakiem trudnych warunków wietrznych. Na ogół mocno wiało w plecy, co spowodowało, że wyniki osiągane przez zawodników były niższe niż w pierwszej serii. Wśród Polaków najlepszy występ zanotował Kamil Stoch, który skoczył 121 m, co dało mu 18. pozycję.

Dawid Kubacki osiągnął nieco lepszą odległość, bo 122,5 m, lecz skakał w korzystniejszym wietrze, w związku z czym znalazł się w tabeli za Stochem - na 23. lokacie.

27. Piotr Żyła wylądował na 121,5 m, ale z uwagi na rekompensatę punktową minimalnie, bo o jedną pozycję, przegrał ze Stefanem Hulą (118,5 m). Paweł Wąsek skoczył zaś 115 m i uplasował się dopiero na 41. miejscu.

Drugi trening wygrał Marius Lindvik. Za jego plecami znaleźli się zwycięzca pierwszej serii Stefan Kraft, a także Peter Prevc, Halvor Egner Granerud i Markus Eisenbichler. Na starcie po raz drugi dziś nie stanął Ryoyu Kobayashi, złoty medalista ze skoczni normalnej.