Zabrakło tak niewiele... Stoch tuż za podium konkursu w Wiśle. Historyczne zwycięstwo Klimowa

Zabrakło tak niewiele... Stoch tuż za podium konkursu w Wiśle. Historyczne zwycięstwo Klimowa
Marcin Kadziolka / shutterstock.com
Kamil Stoch tuż za podium pucharowego konkursu w Wiśle. Zawody wygrał Jewgienij Klimow.
Polak po pierwszej serii, w której skoczył 126,5 m, był drugi, ale do prowadzącego Jewgienija Klimowa tracił tylko dwa punkty. To pozwalało wierzyć, że reprezentant Polski w drugiej serii powalczy o zwycięstwo i koszulkę lidera klasyfikacji generalne Pucharu Świata. Co prawda poprawił się w niej o pół metra, ale przeciętne noty nie pozwoliły mu stanąć na podium. Do szczęścia zabrakło niewiele - z trzecim Ryoyu Kobayashim przegrał o zaledwie 0,3 pkt.
Dalsza część tekstu pod wideo
Bezkonkurencyjny w Wiśle był Klimow. Rosjanin w pierwszej serii skoczył 127,5 m, a w finałowej wylądował jeszcze o cztery metry dalej. Dzięki temu drugiego Stephana Leyhe, który wskoczył na podium z szóstego miejsca po pierwszej kolejce, wyprzedził o 6,7 pkt. To pierwsze w historii zwycięstwo reprezentanta Rosji w Pucharze Świata.
Poza Stochem w pierwszej dziesiątce znaleźli się jeszcze dwaj Polacy. Piotr Żyła (124,5 i 131 m) zajął szóste miejsce, a Dawid Kubacki (124 i 128 m) był ósmy.
Pucharowe punkty zdobyli również Jakub Wolny (121 i 120,5 m), który zajął 23. miejsce, i 29. w konkursie Maciej Kot (116 i 111,5 m). Jako jedyny z naszej drużyny do drugiej serii nie awansował Stefan Hula. Skok na odległość 115 m i przeciętne noty dały mu dopiero 38. miejsce.
Wisła klasyfikacja
FIS

Przeczytaj również