Niemiecka dominacja w Rasnovie, spore problemy Polaków. Trudne warunki sprawiają kłopoty "Biało-Czerwonym"

Po pierwszej serii konkursu duetów w Rasnovie na prowadzeniu dość niespodziewanie znajdowali się Słoweńcy, którzy wyprzedzali Niemców oraz Norwegów. Polacy zajmowali siódmą lokatę. Więcej na ten temat przeczytacie TUTAJ.

Nasi zachodni sąsiedzi byli zdecydowanymi faworytami zawodów, bo jako jedyni z czołówki pojechali do Rumunii w najsilniejszym składzie. Klasę potwierdzili w drugiej serii, gdy świetnie spisał się Karl Geiger, osiągając 97 metrów.

Dzięki temu to właśnie Niemcy awansowali na pierwsze miejsce. Wyprzedzali Słoweńców (90 metrów Maksima Bartolja), mając 12 punktów przewagi. W międzyczasie w Rasnovie zaczął padać coraz mocniejszy deszcz.

Warunki atmosferyczne mocno utrudniały rywalizację. Średnio poradził sobie z nimi Kacper Juroszek, który spisał się słabiej niż w pierwszej serii. Tym razem reprezentant Polski uzyskał 88,5 metra, a nasza drużyna zajmowała siódme miejsce.

W drugiej grupie skoczków Niemcy potwierdzili dominację. Andreas Wellinger wykonał swoje zadanie, osiągając 93,5 metra. Metr dalej lądował co prawda Ziga Jelar, lecz miał lepsze warunki i uzyskał niższą notę od rywala.

Na wiatr narzekał Tomasz Pilch. Także on lądował niestety sporo bliżej niż w pierwszej serii. 84 metry wystarczyły "Biało-Czerwonym" do siódmej lokaty i awansu do trzeciej, finałowej serii. Strata do czołowej szóstki jest niestety spora. Prowadzą Niemcy przed Słowenią oraz Norwegią.

Oto wyniki konkursu po drugiej serii: