Niebywały pech Krafta. A za kilka dni startują mistrzostwa świata

Już w trakcie nadchodzącego weekendu zostanie rozegrany pierwszy konkurs na mistrzostwach świata w skokach narciarskich. Przed rozpoczęciem wydarzenia mały wypadek miał Stefan Kraft.
Tegoroczne mistrzostwa świata w skokach narciarskich zostaną rozegrane w Trondheim. Pierwszy konkurs odbędzie się już 2 marca. Zawodnicy będą rywalizować o medale na obiekcie normalnym.
Wśród kandydatów do miejsca na podium wymienia się Austriaków. Za faworytów uznaje się Stefana Krafta, Daniela Tschofeniga i Jana Hoerla. Pierwszy z nich zmaga się od pewnego czasu z kłopotami.
Przy okazji konkursu Pucharu Świata na skoczni w Sapporo zdobywca Kryształowej Kuli zdradził, że znów zmaga się z bólem pleców. Na tym złe wieści dla reprezentanta Austrii się jednak nie kończą.
Jak przyznał Kraft w rozmowie z Kleine Zeitung, kilka dni temu został on zaatakowany przez… kota swojego sąsiada. W wyniku ugryzienia 31-latek zaczął krwawić. Z pomocą przyszła mu jego żona.
- W sobotę, kiedy jadłem śniadanie, wpuściłem do domu kota sąsiada. Na początku delikatnie się z nim bawiłem, ale nagle ugryzł mnie i podrapał tak bardzo, że zacząłem nawet krwawić - zdradził.
Jeszcze tego samego dnia Austriak poddał się szczepieniu, a następnie otrzymał antybiotyk, aby uniknąć ewentualnego zakażenia. Jego udział w mistrzostwach świata nie jest zatem zagrożony.
W trakcie najbliższej imprezy Stefan Kraft ma szansę sięgnąć po cztery medale. Oprócz konkursów indywidualnych może on też wystąpić w zawodach drużynowych i zmaganiach drużyn mieszanych.