Nie żyje były skoczek. Sięgał po mistrzostwo świata juniorów

Nie żyje były skoczek. Sięgał po mistrzostwo świata juniorów
Facebook/Puijon Hiihtoseura
Smutne wieści dotarły z Finlandii. W wieku 37 lat zmarł Joonas Ikonen. W przeszłości sięgał on po tytuł młodzieżowego mistrza świata w skokach narciarskich. Media informują o szczegółach.
Do tragicznej sytuacji doszło w niedzielę. Z informacji podanej przez klub Puijon Hiihtoseura wynika, że śmierć poniósł Joonas Ikonen. Były mistrz świata juniorów w skokach narciarskich zginął na łodzi.
Dalsza część tekstu pod wideo
W 2005 roku Joonas Ikonen nie miał sobie równych w konkursie indywidualnym mistrzostw świata juniorów na skoczni w Rovaniemi. Fin wyprzedził resztę stawki o ponad sześć punktów.
Za plecami młodego skoczka znaleźli się wówczas m.in. Jurij Tepes, Antonin Hajek, Taku Takeuchi i Kamil Stoch. Juniorski mistrz świata nie zdołał jednak na stałe przebić się do Pucharu Świata.
W elicie Ikonen występował tylko przez dwa lata. Sezon 2004/05 zakończył on z dorobkiem sześciu punktów, kiedy to zajął 25. miejsce w konkursie organizowanym na skoczni w fińskim Kuopio.
Znacznie lepsza z perspektywy Fina była kolejna kampania. Łącznie uzbierał on 155 "oczek", a jego najlepszym wynikiem były siódme oraz dziewiąte miejsca wywalczone na zawodach w Sapporo.
Później kariera Ikonena nie potoczyła się jednak tak, jak oczekiwano. Swój ostatni skok, tyle że już w ramach Pucharu Kontynentalnego, oddał on w 2011 roku, po czym zakończył sportową karierę.
Zaraz po odłożeniu nart były mistrz świata juniorów pełnił rolę trenera w klubie z Kuopio. Nie było to jednak ostatnie zajęcie 37-latka. W międzyczasie pracował on również w branży budowlanej.
Redakcja meczyki.pl
Piotr Sidorowicz 26 Aug · 07:24
Źródło: Puijon Hiihtoseura

Przeczytaj również