"Nie kupiłem wszystkich pomysłów Thurnbichlera. Myślałem, że się zabiję". Kubacki o pracy z nowym trenerem

"Nie kupiłem wszystkich pomysłów Thurnbichlera. Myślałem, że się zabiję". Kubacki o pracy z nowym trenerem
Vid Ponikvar / Press Focus
Polscy skoczkowie mają za sobą kilka miesięcy pracy pod wodzą Thomasa Thurnbichlera. Dawid Kubacki przyznał, że był zszokowany niektórymi pomysłami Austriaka.
Thurnbichler został trenerem reprezentacji Polski po sezonie 2021/22. To dla niego najpoważniejsze wyzwanie w karierze trenerskiej. 33-latek był ostatnio asystentem Andreasa Widhoelzla w kadrze Austrii.
Dalsza część tekstu pod wideo
Skoczkowie opowiadali już o nietypowych pomysłach Thurnbichlera. W trakcie treningowych skoków mieli śpiewać czy rozwiązywać zadania matematyczne. Okazuje się, że podobnych ćwiczeń było więcej.
- Na pewno nie kupiłem wszystkich pomysłów Thurnbichlera, bo były takie, które spędzały nam sen z powiek. Zwłaszcza na początku, kiedy miały być różne "wygibasy" w powietrzu w trakcie skoków. Jak to zobaczyłem, to moja reakcja była taka, że tu się zabiję, tutaj tego nie zrobię i ogólnie jest to niemożliwe do wykonania - stwierdził Kubacki w rozmowie z "Eurosportem".
- Drugi największy szok był, kiedy okazało się, że musimy wykonać wszystkie elementy z tej listy. Nie miałem pewności, że jest to w ogóle wykonalne na skoczni. Później okazało się, że sprawdziło się powiedzenie Klimka Murańki, że oczy się boją, ale ręce i nogi zrobią wszystko. I dało się to wykonać i było przy tym sporo śmiechu, zabawy i dziecięcej radości - dodał brązowy medalista igrzysk w Pekinie.
Thurnbichler obejmował reprezentację Polski w burzliwej atmosferze. Skoczkowie głośno wyrażali swoje poparcie dla Michala Doleżala, z którego usług zrezygnował Polski Związek Narciarski. Dziś współpraca z Thurnbichlerem ma się układać dobrze.
- Musieliśmy się poznać, dać sobie nawzajem kredyt zaufania i to zaufanie w następnych tygodniach budować. Jeszcze ze stuprocentową pewnością nie mogę powiedzieć, że wszystko jest zrobione. Cały czas jest potrzebna praca z obu stron, żebyśmy się dobrze rozumieli. Wydaje mi się, że to lato pokazało, że potrafimy się dogadać i dojść wspólnie do dobrych wniosków - przyznał Kubacki.
Nowy sezon Pucharu Świata rozpocznie się już w piątek. Odbędą się wtedy kwalifikacje przed zaplanowanym na sobotę indywidualnym konkursem w Wiśle.
Redakcja meczyki.pl
Marcin Karbowski01 Nov 2022 · 16:21
Źródło: eurosport.pl

Przeczytaj również