MŚ w Lahti: Mamy medal! Żyła odleciał w drugiej serii, Kraft ze złotem!

Pierwszy naprawdę długi skok obserwowaliśmy w wykonaniu Johanna André Forfanga - Norweg poleciał aż na 127 metr i objął prowadzenie z ponad 17 punktami przewagi nad kolejnym zawodnikiem. Jego osiągnięcie poprawił dopiero... Dawid Kubacki! Polak skoczył 128,5 metra, o 4,1 punktu wyprzedzając rywala.

Podobnie dobrze spisał się Piotr Żyła - 127,5 metra oznaczało, że znajdzie się tuż za Kubackim. Obu panów wyprzedził jeszcze Andreas Stjernen.

Wszystkich wyprzedził Andreas Wellinger, który osiągnął 127,5 metra w trudnych warunkach. Chwilę później Maciej Kot uzyskał 123,5 metra, był dopiero dziesiąty.

Kolejny Daniel Andre Tande spisał się jeszcze słabiej - 121,5 metra dało mu 16 lokatę. Do walki o podium włączył się za to Stefan Kraft - 127,5 metra w nie najlepszych warunkach oznaczało zmianę na pozycji lidera. 

Skaczący jako następny Kamil Stoch miał identyczną odległość, jednak otrzymał dodatkowo mniej punktów i był czwarty. Jego strata do podium wynosiła zaledwie 0,3 punktu!

W drugiej serii daleko poleciał Daniel Andre Tande, który uzyskał 129,5 metra - skoczył najdalej spośród wszystkich uczestników czwartkowej rywalizacji. 

Pierwszy z biało-czerwonych w finałowej serii prezentował się Maciej Kot. Osiągnął 126,5 metra, obejmując prowadzenie. Polaka wyprzedził Anders Fannemel, który doleciał do 127 metra. 

Na prowadzeniu zmienił go dopiero Piotr Żyła świetnym skokiem na odległość 131 metrów. Dawid Kubacki skoczył 123 metry i był dopiero czwarty. 124,5 metra Kamila Stocha dało mu także czwartą lokatę - zepchnął z niej Kubackiego. 

Prowadził zatem Żyła, pozostawało trzech zawodników. 

...i już pierwszy z nich nie przeskoczył Polaka! Stjernen był minimalnie za nim, dla Żyły oznaczało to medal! Na prowadzeniu zmienił  go za to Wellinger. Ostatni ze skoczków, Stefan Kraft, uzyskał 127,5 metra, zdobywając złoto!