Michał Włodarek znokautowany podczas gali KSW 59. Darko Stosić poskromił Polaka [WIDEO]

Pojedynek dwóch zawodników z wagi ciężkiej był zapowiadany jako starcie, podczas którego nie warto mrugać. Eksperci spodziewali się, że pojedynek zakończy się efektownym nokautem.

Wszak "Komar" w poprzedniej walce uporał się z Srdjanem Maroviciem w zaledwie 34 sekundy. Dziś tak łatwo mu nie poszło. Darko Stosić okazał się wymagający przeciwnikiem.

Serb w pierwszej rundzie miał zdecydowaną przewagę. Pewnie wyprowadzał kolejne ciosy. Jednocześnie nie miał też problemów z oblaniem Polaka, który był momentami wręcz bezradny.

Włodarek w starciu z byłym zawodnikiem UFC nie mógł złapać właściwego rytmu. W drugiej rundzie walka dobiegła końca. Darko Stosić dopadł przeciwnika w parterze. W końcu potężnym ciosem znokautował Polaka i sędziowie byli zmuszeni przerwać pojedynek.

- Wróciłem na zwycięską ścieżkę. Do końca tego roku będę mistrzem KSW. Dajcie mi Philipa de Friesa - przyznał Serb w wywiadzie po walce.