Martin Schmitt porównał Adama Małysza i Kamila Stocha. "Są jak Pele i Maradona"
Martin Schmitt porównał Adama Małysza i Kamila Stocha. Jego zdaniem nie da się wyłonić lepszego z tej dwójki. - Są jak Pele i Maradona - uważa Niemiec.
Stoch w wielkim stylu wygrał Turniej Czterech Skoczni. Było to dla niego już trzecie w karierze zwycięstwo w tej prestiżowej imprezie.
Schmitt podkreśla, że polski skoczek rozkręcał się w trakcie turnieju. Z kolei Granerud nie był już tak dobrze dysponowany jak w pierwszej fazie sezonu.
- Każdy, kto analizował ostatnie konkursy, widział, że przewaga Halvora Egnera Graneruda maleje. Wprawdzie wciąż wygrywał, ale dystans się skracał. I z drugiej strony - gdy przyglądaliśmy się skokom Kamila, przed Turniejem Czterech Skoczni, to widzieliśmy, że błędów jest coraz mniej, że detali do poprawienia jest naprawdę niewiele, a tak doświadczony zawodnik jest w stanie tych korekt dokonać - stwierdził Schmitt w rozmowie z portalem WP Sportowe Fakty.
Stoch pod względem sukcesów na igrzyskach olimpijskich i w Turnieju Czterech Skoczni przebił już Adama Małysza. Ten z kolei ma w dorobku więcej złotych medali mistrzostw świata i zwycięstw w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata. Kto zatem zasługuje na miano polskiego skoczka wszech czasów? Schmitt uważa, że nie można go wskazać.
- Nie da się. To niemożliwe. Obaj są wielkimi sportowcami, obaj się niepowtarzalni, wyjątkowi. Są jak Pele i Maradona - podsumował Schmitt.
Stoch w najbliższy weekend może dogonić Małysza pod względem liczby zwycięstw w zawodach Pucharu Świata. Na razie ma ich 38, dyrektor PZN - o jedno więcej.
Kto jest najlepszym zawodnikiem w historii polskich skoków narciarskich?
- Adam Małysz48.06%
- Kamil Stoch51.94%