Małysz odpalił działa. Mocne słowa o FIS po skandalu. "Boją się"

Małysz odpalił działa. Mocne słowa o FIS po skandalu. "Boją się"
Krzysztof Porebski / pressfocus
Adam Małysz wypowiedział się na temat skandalu w skokach narciarskich. Jego zdaniem Norwegowie oszukiwali w sposób systemowy, a FIS boi się podejmowania stanowczych decyzji.
Jakub Balcerski ze Sport.pl opublikował nagranie, na którym widać, jak kombinezony reprezentantów Norwegii są przeszywane. Instalowano w nich zduplikowane czipy. To nielegalne działanie.
Dalsza część tekstu pod wideo
Proceder, którego dopuszczali się Norwegowie, wywołał wstrząs w świecie skoków narciarskich. Zdaniem Małysza nie był to pojedynczy incydent, lecz rzecz, która się powtarzała.
- Liczę przede wszystkim na reakcję FIS. Taką, która ukróci wszelkie manipulacje. Tego, co się stało, nie można traktować jako incydent, bo to była praktyka. To trwało od dawna. Materiał wideo, jaki FIS otrzymała, powinien zostać przeanalizowany jeszcze w dniu konkursu. Nie w czasie kolejnych zawodów, czy po sezonie. Trzeba działać od razu i wyciągać wnioski tu i teraz - powiedział Małysz w rozmowie z Interią.
- Mam nadzieję, że podejmą, choć FIS jest chyba trochę za słaba na takie działanie. Boją się podejmowania stanowczych decyzji. Często słyszę, że to byłoby ze szkodą dla tego sportu, którym ludzie przestaną się interesować. Mamy przeliczniki za wiatr, ale nie wszyscy są kontrolowani w konkursie. Przecież jeszcze rok temu można było wymieniać kombinezon między seriami. Zaczęto zatem chipować kombinezony. I to jest dobry pomysł. Nikt jednak nie wpadł na pomysł, że te chipy można powielić - dodał prezes PZN.
Małysz uważa, że przed kolejnym sezonem powinno dojść o zmian w przepisach. Odnośnie kombinezonów widzi dwie możliwości działania.
- Jestem za tym, by najlepsza "15" przynosiła po konkursie sprzęt i była bardzo dokładnie sprawdzana. Może jednak dobrym pomysłem byłoby skakanie w obcisłych kombinezonach albo w takich, w których mierzony byłby tylko krok, a cała reszta byłaby dowolna. Jak kombinezon będzie za duży, to też skoczek nie poleci, bo będzie za wolny - ocenił Małysz.
Redakcja meczyki.pl
Marcin KarbowskiDzisiaj · 08:32
Źródło: interia.pl

Przeczytaj również