Małysz: Najgorsze jest, gdy zawodnik nie czuje się na siłach

Adam Małysz w rozmowie z "Gazetą Wyborczą" opowiedział o roli psychologa w przygotowaniach skoczków do wielkich imprez sportowych.
Małysz wielokrotnie miał okazję współpracować z psychologami podczas swojej sportowej kariery. - Jako skoczek współpracowałem z kilkoma psychologami i nigdy przed igrzyskami nie robiliśmy niczego szczególnego. Raczej trzymaliśmy się rutyny, metod wypracowanych, sprawdzonych - powiedział były skoczek.
Zdaniem Małysza, oprócz pracy psychologa ważne są inne czynniki. - Przed wielką imprezą na korzyść zawodnika grają dwa czynniki - doświadczenie i forma. Doświadczenie każdy z naszej drużyny ma, bo to nie będą dla nich pierwsze igrzyska - dodał.
- Każdy sportowiec wyjeżdżający na igrzyska, chciałby mieć szansę powalczyć o swoje marzenia. Można wygrać, można przegrać, ale najgorsze jest, gdy nie czuje się na siłach - zakończył Małysz.