Lider Turnieju Czterech Skoczni wskazał głównego rywala w walce o zwycięstwo. Wybrał jednego z Polaków

Sezon 2020/2021 w skokach narciarskich należy na razie do Havora Egnera Graneruda. Norweg w żadnym z konkursów indywidualnych nie zajął miejsca gorszego niż czwarte.

W Garmisch-Partenkirchen musiał zadowolić się drugą lokatą. Zwyciężył Dawid Kubacki, który w drugiej serii pobił rekord skoczni, osiągając aż 144 metry.

W klasyfikacji Turnieju Czterech Skoczni obrońca tytułu sprzed roku zajmuje na razie czwarte miejsce. Liderujący Granerud to w Kubackim, a nie w będących wyżej Karlu Geigerze i Kamilu Stochu, upatruje głównego rywala do końcowego triumfu.

- Pokazał niezwykłe skoki w ostatnich dniach, najbardziej odlatywał innym. Nie widziałem jego dzisiejszego skoku z drugiej serii, ale wiem, że pobił rekord skoczni, a jego skok z drugiego treningu w czwartek, gdy też osiągnął 144 metr, był imponujący - chwalił Kubackiego Granerud.

- Do tego ma doświadczenie. Wie już przecież, jak wygrywać Turniej Czterech Skoczni, bo robił to rok temu. Ale inni też będą bardzo mocni - dodał Norweg.

Trzeci konkurs Turnieju Czterech Skoczni tradycyjnie odbędzie się w Innsbrucku. Kwalifikacje zaplanowano na jutro, konkurs na niedzielę. Początek głównej części zmagań o godzinie 13:30.