Legendarny trener przejmie polską reprezentację? Niedługo podejmie kluczową decyzję
Wciąż nie wiadomo, kto w przyszłym sezonie będzie trenerem polskiej kadry skoczkiń. Nowe informacje w tej sprawie przekazał Jakub Balcerski, dziennikarz portalu "Sport.pl".
Głównym kandydatem do objęcia polskiej reprezentacji jest Harald Rodlauer. Potwierdził on swój trenerski warsztat choćby w poprzednim sezonie, kiedy Austriaczki zdobyły Puchar Narodów.
Mimo ogromnego sukcesu Rodlauer zdecydował się zmienić pracę. Miało to związek z napiętymi relacjami między nim i dyrektorem austriackiego związku, Mario Stecherem.
W połowie kwietnia Rodlauer udzielił wywiadu portalowi "Sport.pl". Otwarcie przyznał wówczas, że toczą się rozmowy w sprawie potencjalnego objęcia przez niego polskiej reprezentacji skoczkiń.
- Odbyliśmy kilka naprawdę konstruktywnych rozmów z Adamem Małyszem. Polska oferta jest bardzo atrakcyjna, a zresztą każdy wie, że wasz kraj to niesamowite miejsce na światowej mapie skoków. Ale jest jeszcze kilka innych, także atrakcyjnych ofert - podkreślał Rodlauer.
Teraz Jakub Balcerski informuje o szczegółach pozostałych ofert, które Austriak ma na stole. Tego trenera zamierzają pozyskać również Włosi, gdzie pracuje obecnie Romed Moroder, były asystent Rodlauera. Według doniesień również Japończycy chcą zatrudnić 57-latka.
Na tę chwilę nie wiadomo, czy Polska będzie w stanie konkurować z pozostałymi ofertami. Rodlauer przyznał, że niedługo podejmie decyzję w tej sprawie.
- O swojej przyszłości zdecyduję w ciągu najbliższych kilku dni - powiedział Rodlauer na łamach "Sport.pl".