Kruczek: Skok Stocha to wypadek przy pracy
Kamil Stoch nie przebrnął przez kwalifikacje do zawodów na mamuciej skoczni w Vikersund. Łukasz Kruczek uważa jednak, że jego dzisiejszy występ był wypadkiem przy pracy.
Stoch skoczył zaledwie 112 metrów i zajął dopiero 39 miejsce. Selekcjoner naszej kadry wyjaśniał, że skok Kamila był bardzo spóźniony, a w przypadku takiego błędu bardzo trudno jest uzyskać dobrą odległość na mamuciej skoczni. Mimo to Łukasz Kruczek nie przywiązuje dużej wagi do wpadki polskiego skoczka.
- Traktujemy te kwalifikacje jako swoisty wypadek przy pracy. Szkoda, że zdarzyło się to w kwalifikacjach, a nie w treningu, bo wyeliminowało go to z rywalizacji do końca dnia - stwierdził polski szkoleniowiec cytowany przez serwis sportowefakty.wp.pl.