Koszmarny upadek gwiazdora. Helikopter zabrał go do szpitala

Znany alpejczyk, Cyprien Sarrazin, doznał bardzo groźnego upadku podczas treningu zawodów Pucharu Świata w Bormio. Sytuacja była na tyle poważna, że został on zabrany prosto do szpitala.
W trakcie tego weekendu narciarze alpejscy rywalizują w Bormio. Włoski stok jest uznawany za jeden z najtrudniejszych w całym kalendarzu Pucharu Świata. W piątek przekonał się o tym m.in. Cyprien Sarrazin.
Podczas treningu reprezentant Francji odbił się od nierówności na torze, po czym stracił równowagę i spadł na plecy. Bezwładny zawodnik zleciał na dół trasy i zatrzymał się na siatkach ochronnych.
Z informacji ujawnionej przez dziennik L’Equipe wynikało, że po wypadku Sarrazin był przytomny, ale odczuwał ból w nodze. Ze stoku w Bormio został on zabrany helikopterem do pobliskiego szpitala.
W wyniku koszmarnie wyglądającego wypadku 30-latek doznał również krwiaka podtwardówkowego, co zmusiło lekarzy do umieszczenia go na oddziale intensywnej terapii. Jego stan jest jednak stabilny.
- Cyprien jest przytomny i pozostaje pod obserwacją na oddziale intensywnej terapii neurologicznej - przekazał lekarz francuskiej kadry w narciarstwie alpejski, Stephane Bulle, cytowany przez L’Equipe.
W piątek wieczorem Sarrazin ma przejść operację. Włoscy lekarze otrzymali od władz związku zgodę na usunięcie krwiaka.