Kolejny zwrot ws. Natalii Maliszewskiej. Polka wróciła na lód dzień po skandalu

Maliszewska w Pekinie spędziła kilka dni w izolacji. Opuściła ją na kilkanaście godzin przed rozpoczęciem kwalifikacji short trackowego wyścigu na 500 m. To jej koronna konkurencja - jest w niej medalistką mistrzostw świata i Europy.

Polka nie mogła jednak stanąć na starcie z powodu kolejnego pozytywnego testu na koronawirusa. Decyzję organizatorów poznała, gdy przygotowywała się do rywalizacji. O swoich emocjach napisała w poruszającym oświadczeniu, które cytujemy TUTAJ.

Sprawa ma jednak ciąg dalszy. Portal "Onet.pl" podał, że kolejny test przeprowadzony u Maliszewskiej dał wynik negatywny. Dzień po tym, jak Polka straciła medalowe marzenia, wzięła udział w treningu.

- Wiecie co? Natalia Maliszewska wróciła na lód! Pierwszy trening po izolacji! Ależ to jest ładny widok! - napisał Aleksander Dzięciołowski z TVP.

Kolejny start Maliszewskiej w środę. Weźmie wówczas udział w eliminacjach do biegu na 1000 m. Także w tej konkurencji osiągała wartościowe wyniki.